Na przestrzeni wieków „morowe powietrze” dziesiątkowało miasta i wsie w całej Europie. Choroba w jednej chwili zmieniała bliskie osoby w ludzi sobie obcych i niosących śmierć. Nieufność i lęk niszczyły wzajemne relacje. Życie na granicy życia i śmierci weryfikowało prawdę o sobie samym.
Ks. Jan Kracik , historyk, opisał wydarzenia, gdy kolejne fale epidemii dżumy dotykały staropolskie...